WIOSNA NA ŁĄCE
Wiosna na łące - temat dnia
„Plamka i las pełen tajemnic”
– czytanie i omówienie opowiadania A. Gajewskiej „Kwiecień – plecień”.
Pomoce: A. Gajewska „Kwiecień – plecień” [w:] „Miś” nr 7/2006, s. 10–11
Zapraszamy dzieci do uważnego wysłuchania opowiadania: Kwiecień – plecień
Słonko przygrzewało coraz mocniej i las budził się po zimowym śnie. Nawet w najbardziej zacienionych zakamarkach znikały już ostatnie ślady śniegu. 81Szkice zajęć Kwiecień Miś Plamka razem ze swoim rodzeństwem, Misiem i Misią, biegali po całym lesie w poszukiwaniu pierwszych znaków wiosny. Co chwila z innej strony dało się słyszeć radosny głos: – Patrzcie! Jagodowe krzaczki mają już pierwsze listki! – A pod drzewem widać małe paprocie! – przekrzykiwały się niedźwiadki wśród pisku i śmiechu. – Fiołki! Prawdziwe fiołki! – krzyknęła nagle Misia, podskakując z radości. – Gdzie? Gdzie? – dopytywał się Plamka, biegnąc między drzewami. Nagle potknął się o wystający korzeń i jak długi wpadł nosem w sam środek pachnącej, fioletowej łąki. – Jak pięknie pachną – szepnął. – Szkoda, że mama ma tyle domowych zajęć i nie mogła z nami pójść na wiosenną wycieczkę. – Ale, ale – pomyślał – skoro mama nie może przyjść do fiołków, fiołki mogą pójść do mamy! – Słuchajcie! – zawołał Plamka. – Zróbmy mamie niespodziankę i zanieśmy jej wielki, pachnący, wiosenny bukiet! Na pewno się ucieszy! I już po chwili cała trójka prześcigała się w wynajdywaniu najpiękniejszych i najbardziej pachnących fiołków, żonkili i krokusów. Lecz kiedy mieli już całe naręcza wspaniałych kolorowych kwiatów i postanowili wracać do domu, słonko nagle schowało się za chmury i zerwał się zimny wiatr. – Lepiej się pospieszmy – zaniepokoiła się Misia. – Mama będzie się o nas martwiła. Ale z nieba zaczęły już padać krople deszczu, a potem zimne i białe płatki śniegu. Biegli coraz szybciej, lecz ich futerka były coraz bardziej przemoczone! Na szczęście Plamka zauważył szczelinę w pniu wielkiego dębu. – Schowajmy się, szybko! – zawołał. – Ojej, co to jest to białe? – spytała Misia, kiedy już jako tako zdołali się skryć. – To śnieg – odparł Plamka – ale przecież miała być już wiosna! Czy znowu zacznie się zima?! – Hu, huu! Witam gości! – usłyszeli nagle nad sobą. To sowa, bo było to jej mieszkanie, spoglądała na nich z góry. – Dzień dobry, Pani Sowo – powiedziały niedźwiadki chórem. – Widziała Pani? Zima chyba wraca! – Ach! – odrzekła sowa wyniośle. – Widać, że jeszcze niewiele wiecie o świecie… Wszak stare leśne przysłowie mówi: „Kwiecień – plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata”. A właśnie mamy kwiecień! Hu, huu! – Tak, tylko skąd wiedzieć, kiedy akurat będzie „trochę lata”? – pomyślał Plamka, patrząc na zmoknięte fiołki.
Zadajemy pytania dotyczące przeczytanego tekstu, np:
- Jakie zwierzęta wybrały się na spacer?
- Czego szukały?
- Co znalazły po drodze?
- Jak zmieniła się pogoda podczas spaceru?
- O jakim przysłowiu mówiła sowa?
Z pomocą rodziców dziecko stara się wyjaśnić powiedzenie: „Kwiecień – plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”.
Pomoce: obrazki przedstawiające symbole zimy i wiosny, np. śnieg, kwiat, chmura, słońce, narty, rower;
Omawiając kwietniową aurę, układa na przemian na dywanie obrazki symbolizujące zimę i wiosnę, np. śnieg, -kwiat, ciemna chmurka - słońce, narty - rower.
DOBIERANIE RYMÓW :
Następnie l tłumaczymy zasadę rymowania na podstawie słów „kwiecień” – „plecień” i proponujemy zabawę w dobieranie rymów: rozkładamy na dywanie obrazki, których nazwy się rymują, i prosimy o dobranie par.
Ćwiczenie to wymaga pomocy rodzica :
– Zabawa w rymy:
Przykłady rymów:
- mak - rak, - szafa - żyrafa
- koń - słoń, - cytryna - malina
- osa - kosa, - ryby - grzyby
- kot - płot, - smok - sok
Następnie dzieci mogą wymyślać własne rymy.
Pomoce: w miarę możliwości żywe wiosenne kwiaty lub ilustracje: : krokusy, żonkile, fiołki, wazon,
Prezentujemy dziecku kwiaty, których nazwy pojawiły się w tekście: krokusy, fiołki i żonkile. Dziecko opisuje ich wygląd, barwę, kształty, wącha je. Wspólnie nalewają wody do wazonu, umieszczamy w nim kwiaty.
Zabawa orientacyjno-porządkowa: dajemy dziecku chustkę szyfonową . Przy akompaniamencie muzyki dziecko porusza się po całym pomieszczeniu , swobodnie improwizując ruch, który powinien być dostosowany do charakteru, nastroju i tempa utworu. Na przerwę w muzyce dziecko sprawnie tworzy figurę kwiatową (stoi nieruchomo w wybranej pozie do momentu pojawienia się muzyki).
ZABAWA RYTMICZNA :
Dziecko rytmicznie recytują słowa powiedzenia "Kwiecień plecień....., wypowiada je: - cicho - głośno, wolno - szybko, nisko - wysoko.
POZDRAWIAMY - MIŁEJ ZABAWY !
64-700 Czarnków
ul. Wroniecka 13