WIERSZYKI - MASAŻYKI
Propozycja zabawy:
Napiszę dla ciebie książeczkę.
Rozłożę karteczkę.
Ruchy wygładzające dłońmi po całych plecach.
Napisze zdanie
rysowanie pętelek,
i postawię kropkę.
lekkie stuknięcie palcem,
Książka będzie o kotku,
co siedział sobie na płotku.
rysowanie długich linii całą dłonią,
O piesku co gonił motyle,
przebieranie opuszkami palców
obu dłoni od dołu do góry,
a potem usiadł na chwilę.
całe dłonie przyciśnięte do pleców,
O rybkach, co w strumieniu
migały wśród kamieni.
wykonywanie falistych ruchów
grzbietem dłoni,
I jeszcze o słońcu,
dłoń leży na plecach, aż
poczuje ciepło,
i burzy,
delikatne oklepywanie całych pleców,
i o błocie w kałuży.
ugniatanie całymi dłońmi,
Na koniec wygładzam karteczkę,
ruchy wygładzające,
Opowiedzieć ci jeszcze troszeczkę?
wyszeptanie do ucha dziecka.
Idzie Jasio po zakupy, mama go wysłała.
Kroczymy dwoma palcami po plecach dziecka,
Patrzy – stoi karuzela, kolorowa cała.
rysujemy kółko,
„Eee… zakupy poczekają, ja pojeżdżę sobie”,
rysujemy kilka kółek,
zaraz potem w sklepie obok w mig zakupy zrobię.
Karuzela wciąż się kręci, Jaś jeździ z zapałem,
rysujemy kółka w drugą stronę,
nagle drapie się po głowie: „co ja kupić miałem?”
drapiemy dziecko po głowie,
Wraca biegiem do mamusi: mamusiu kochana
szybko kroczymy palcami,
karuzela wszystko w głowie dziś mi pomieszała”.
rysujemy kółka.
Kiedy na niebie wysokim
Czubek języka sięga wysoko
Radosne słoneczko świeci,
czubek języka sięga wysoko,
Chętnie na świeżym powietrzu
wciąganie powietrza przez nos,
zatrzymanie, wypuszczanie przez usta,
Bawią się wszystkie dzieci.
Słoneczko świeci i grzeje,
język wolno okrąża wargi
Jest coraz wyżej na niebie
czubek język sięga wysoko,
A jego promienie gorące
Głaszczą nas coraz śmielej!
głaskanie językiem najpierw dolnej,
później górnej wargi,
Ufff! - wzdycha mała Małgosia,
powtórzenie westchnienia,
Puff! – wzdycha tez jej kolega,
powtórzenie westchnienia,
Oj, chyba bez kapelusza
szeroki język zakrywa górna wargę,
Dzisiaj pobawić się nie da!!
I czapka też jest niezbędna,
szeroki język osłania dolną wargę,
A na nos – okulary,
Przyda się też parasol
Na takie upały i skwary.
64-700 Czarnków
ul. Wroniecka 13