WOLNE MIEJSCA W PRZEDSZKOLU - REKRUTACJA UZUPEŁNIAJĄCA NA NOWY ROK SZKOLNY 2024/2025 (kliknij w pasek)
Opcje widoku
Powiększ tekst
Powiększ tekst
Pomniejsz tekst
Pomniejsz tekst
Kontrast
Kontrast
Podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Reset
Reset

Przykładowe zajęcia 11.05.2020

Przykładowe zajęcia 11.05.2020

Drodzy Rodzice !

Temat tygodnia : ŁĄKA W MAJU
Przykładowe zajęcia na PONIEDZIAŁEK 11.05.2020

Temat dnia : BARWA OCHRONNA

Cele ogólne:

- Rozwijanie zainteresowania przyrodą

- Dostrzeganie piękna majowej przyrody

- zapoznanie ze zwierzętami żyjącymi na łące oraz rosnącymi tam roślinami

- obserwowanie roślin i zwierząt w naturalnym środowisku

- poznanie budowy biedronki

Propozycje zajęć i zabaw :

Ćwiczenia poranne ( zestaw powtarzamy cały tydzień )

- Zabawa orientacyjno – porządkowa Owady na łące.

Dziecko porusza się w różnych kierunkach pokoju na palcach, naśladując głosem ciche brzęczenie. Na dany znak przykuca – owady odpoczywają na kwiatach. Na kolejny znak ponownie porusza się po pokoju.

- Ćwiczenie dużych grup mięśniowych Bukiety kwiatów.

Dziecko spaceruje (tak na niby) po łące, co pewien czas schyla się i zrywa kwiatek. Na hasło: Bukiety kwiatów zatrzymuje się i podnosi do góry raz prawą, raz lewą rękę. Prezentuje swój bukiet.

- Zabawa ruchowa z elementem równowagi Bocian chodzi po wysokiej trawie.

Dziecko chodzi po pokoju, wysoko unosząc kolana. Po kilku krokach zatrzymuje się, staje na jednej nodze, drugą ma opartą o kolano nogi, na której stoi. Porusza złączonymi przed sobą rękami wyobrażającymi dziób bociana i powtarza słowa : Kle, kle, kle, żabki mi się chce.

- Zabawa ruchowa z elementem skoków Ostrożne żabki.

Dziecko – żabka porusza się, skacząc w przysiadzie. Hasło : nie ma bociana jest sygnałem, że niebezpieczeństwa nie ma, żabki mogą skakać dalej.

- Zabawa bieżna Próbujemy złapać motyla.

Dziecko biega w różnych kierunkach. Na hasło: Hop! Wyskakuje w górę z klaśnięciem nad głową.

- Dziecko maszeruje po obwodzie koła we wspięciu na palcach – wysoko, a potem w przysiadzie – nisko.

1.Słuchanie opowiadania M.Strękowskiej - Zaremby "Zabawa w chowanego".

Za lasem płynie strumyk, za strumykiem rozpościera się łąka, na łące rosną zielona trawa i stokrotki o biało-żółtych kwiatach. I jeszcze wiele innych kolorowych kwiatów i zielonych roślin. Pewnego dnia biedronka, żabka, konik polny i motyl cytrynek bawili się na łące w chowanego.
– Jeden, dwa, trzy... – mała biedroneczka odliczyła do dziesięciu i rozejrzała się dookoła.
– Zaraz was znajdę – zawołała, pewna siebie. Po chwili wykrzyknęła radośnie: – Widzę cię, żabko! Siedzisz pod liściem mlecza! Biedronka sfrunęła na liść i zajrzała pod spód. Coś takiego! Żabki tam nie było. Wszędzie tylko zielone źdźbła trawy i liście roślin łąkowych tak samo zielone jak żabka
„To nie ten liść” – pomyślała i przeniosła się na sąsiedni, a potem na kolejny.
O! Coś zielonego mignęło jej przed oczami! Biedronka rozpostarła małe skrzydełka.
– Mam cię, koniku polny! Siedzisz między koniczynkami! Widzę cię! Zaraz będziesz zaklepany – ucieszyła się z odkrycia.
– I hop! – biedroneczka usiadła na listku koniczyny.
„Znowu nic?” – nie mogła się nadziwić, że pośród zieleni nie ma nawet śladu konika polnego. – Zdawało mi się – westchnęła, jednak już po chwili uśmiechnęła się szeroko. „Cytrynka na pewno znajdę. Jest większy od konika polnego i ruchliwszy od żabki” – pomyślała.
Wzbiła się w górę, żeby objąć wzrokiem całą łąkę. Żółty kolor przyciągnął jej uwagę.
– Jest! Widzę cię, motylku! Już po chwili siedziała na płatku stokrotki. Jednak to był tylko kwiat, a dookoła – tysiące podobnych. Czy któryś z nich był motylem cytrynkiem? Z pewnością nie.
– Żabka, konik polny i motylek poszli sobie, a mnie zostawili – powiedziała rozczarowana biedronka. Zrobiło się jej bardzo przykro, że przyjaciele tak z nią postąpili.
– Mylisz się, biedroneczko – odezwał się mądry ślimak. – Twoi przyjaciele wciąż są na łące.
Trudno znaleźć zieloną żabkę i zielonego konika polnego pośród zielonej trawy. Niełatwo też wypatrzyć żółtego motyla, gdy łąka żółci się od kwiatów. Tak jednak powinno być. Barwa chroni twoich przyjaciół przed niebezpieczeństwem. Ci, którzy na nich polują, mają wielki kłopot z odróżnieniem motyla od kwiatka albo konika polnego czy żabki od zielonych liści.
– To prawda – z zieleni wyskoczyli roześmiani przyjaciele biedronki: żabka i konik polny.
– Najprawdziwsza prawda – potwierdził motylek cytrynek i wyfrunął z kępy żółtych jaskrów. – Nie przejmuj się, biedroneczko, że nas nie znalazłaś. Teraz ja będę szukał. Ukryj się dobrze. Żabka i konik polny też.
Biedronka ucieszyła się z takiej zamiany. Ale gdzie znaleźć kryjówkę? Dookoła tyle zieleni. Czerwona biedronka w czarne kropki będzie widoczna z daleka. Szczęśliwie brzegiem rzeki szła uśmiechnięta od ucha do ucha Ada. Usiadła na skraju łąki, żeby odpocząć. Miała na sobie czerwone spodenki w czarne kropeczki. Biedroneczka aż wstrzymała oddech z zachwytu. – Lecę – powiedziała sobie. Skrzydełka, choć małe, poniosły ją na skraj łąki. Usiadła leciutko na pięknych spodniach dziewczynki i... znikła. A może wciąż tam siedzi. Jak myślicie?

Rozmowa na temat opowiadania:
- w co bawili się: żabka, konik polny, biedronka i motylek cytrynek?
- dlaczego biedronka nie mogła odnaleźć przyjaciół?
- co to jest barwa ochronna?

2.Majowa łąka - praca plastyczna ( technika wykonania pracy dowolna ).

Ilustrowanie ruchem i głosem opowiadania rodzica.

Był piękny wiosenny dzień i przedszkolaki wybrały się na spacer na pobliską łąkę (dzieci maszerują parami w różnych kierunkach sali). Słońce mocno świeciło, a wiatr rozdmuchiwał nasiona mniszka pospolitego i innych roślin (dzieci chodzą na czworakach i dmuchają na rośliny). Nagle dzieci usłyszały pierwsze odgłosy. To pracowite pszczółki krążyły nad kwiatkami, szukając najpiękniej-szych okazów, aby zebrać z nich nektar (dzieci latają jak pszczółki, machając rękami – skrzydeł-kami), wesoło bzyczały, nawołując się nawzajem (naśladują bzyczenie pszczół: bzz, bzz, bzz). Na listkach koniczyny siedziały koniki polne, poruszając śmiesznie łapkami, z których strząsały resztki porannej rosy (dzieci siedzą, poruszają w dowolny sposób kończynami), cykając cichutko (naśladują dźwięk: cyt, cyt). Nagle, zupełnie nie wiadomo skąd, pojawiły się żaby (dzieci naśladują skakanie żabek), które kumkały głośno (naśladują kumkanie: kum, kum, kum), jakby ostrzegały się przed jakimś niebezpieczeństwem. Miały rację, że były takie zdenerwowane, bo na łące pojawiła się para bocianów. Chodziły, wysoko unosząc nogi (naśladują chód bociana), z szeroko rozłożonymi skrzydłami, i rozglądały się na boki, co chwilę przystawały i pochylały się, szukając czegoś w trawie. Ponieważ niczego nie mogły znaleźć – klekotały ze złością (naśladują głos bocianów – kle, kle, kle). Wysoko nad łąką krążył skowronek, śpiewając wiosenną piosenkę (naśladują śpiew skowronka:– dzyń, dzyń, dzyń), odpowiadał mu wróbel (naśladują głos wróbla: – ćwir, ćwir, ćwir), który przysiadł zmęczony na pobliskim drzewie w poszukiwaniu pokarmu dla swoich głodnych dzieci. Czekały one niedaleko w gniazdku, piszcząc:... (naśladują kwilenie piskląt: pi, pi, pi), aby jak najszybciej przy-niósł im coś do jedzenia. Dzieci już miały wracać do przedszkola, kiedy zobaczyły ślimaka, który wolno sunął po trawie. Gdy tylko napotkał na jakąś przeszkodę, szybko chował się do domku, który niósł na grzbiecie. Dopiero po chili wystawiał głowę i rozglądał się dookoła (dzieci naśladują zachowanie ślimaka). Nad łąką latały kolorowe motyle, co pewien czas siadając na kwiatkach (dzieci naśladują ruch latających motyli). Przyglądała im się z zaciekawieniem wrona, siedząca na pobliskiej wierzbie i głośno kracząca z zachwytu (naśladują krakanie: krrrra, krrr). Wiosenny wietrzyk poruszał trawą , kwiatami i gałązkami drzew, szumiąc wesołe piosenki szszsz... szszsz... szszuuu...(wydają szumiące dźwięki, kołysząc uniesionymi rękami). Dzieci były zadowolone ze spaceru. Wróciły pełne wrażeń do przedszkola (maszerują parami), gdzie czekał już na nie pyszny obiadek.

Rozwiązywanie zagadek B.Formy - Mieszkańcy łąki
1. Wiosną i latem się pojawia, kiedy ranek nastaje jej kropelki są na kwiatkach, listkach i na trawie. (rosa)
2. Na niebie jej barwy pięknie się mienią, jak most ogromny łączy niebo z ziemią. (tęcza)
3. Błyszczący na jej plecach płaszczyk czerwony, czarnymi kropkami pięknie ozdobiony. (biedronka)
4. Ma barwne skrzydła, fruwa nad łąką i bardzo lubi, gdy świeci słonko. (motyl)
5. Rozciąga policzki jak woreczki małe. Zimowe za pasy przenosi w nich całe. Na czas mroźnej zimy, gromadzi je w norze. Ma miłe futerko, znacie go może? (chomik)
6. Jak się ten owad nazywa? Przez cały dzień pracuje. Na plecach nosi ciężary, kopiec wielki buduje.(mrówka)

 

Zadanie na dziś:

Karty pracy, cz.4, s.36-38

Ćwiczenia z tekstem – Książka s. 74 -77

Filmik : Łąka – rośliny i zwierzęta, Edward Grieg – Poranek – YouTube

m.youtube.com/watch? v=bgmm4e9ARw4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Temat tygodnia : ŁĄKA W MAJU
PONIEDZIAŁEK 11.05.2020

Temat dnia : BARWA OCHRONNA

Cele ogólne:

- Rozwijanie zainteresowania przyrodą

- Dostrzeganie piękna majowej przyrody

- zapoznanie ze zwierzętami żyjącymi na łące oraz rosnącymi tam roślinami

- obserwowanie roślin i zwierząt w naturalnym środowisku

- poznanie budowy biedronki

Propozycje zajęć i zabaw :

Ćwiczenia poranne ( zestaw powtarzamy cały tydzień )

- Zabawa orientacyjno – porządkowa Owady na łące.

Dziecko porusza się w różnych kierunkach pokoju na palcach, naśladując głosem ciche brzęczenie. Na dany znak przykuca – owady odpoczywają na kwiatach. Na kolejny znak ponownie porusza się po pokoju.

- Ćwiczenie dużych grup mięśniowych Bukiety kwiatów.

Dziecko spaceruje (tak na niby) po łące, co pewien czas schyla się i zrywa kwiatek. Na hasło: Bukiety kwiatów zatrzymuje się i podnosi do góry raz prawą, raz lewą rękę. Prezentuje swój bukiet.

- Zabawa ruchowa z elementem równowagi Bocian chodzi po wysokiej trawie.

Dziecko chodzi po pokoju, wysoko unosząc kolana. Po kilku krokach zatrzymuje się, staje na jednej nodze, drugą ma opartą o kolano nogi, na której stoi. Porusza złączonymi przed sobą rękami wyobrażającymi dziób bociana i powtarza słowa : Kle, kle, kle, żabki mi się chce.

- Zabawa ruchowa z elementem skoków Ostrożne żabki.

Dziecko – żabka porusza się, skacząc w przysiadzie. Hasło : nie ma bociana jest sygnałem, że niebezpieczeństwa nie ma, żabki mogą skakać dalej.

- Zabawa bieżna Próbujemy złapać motyla.

Dziecko biega w różnych kierunkach. Na hasło: Hop! Wyskakuje w górę z klaśnięciem nad głową.

- Dziecko maszeruje po obwodzie koła we wspięciu na palcach – wysoko, a potem w przysiadzie – nisko.

1.Słuchanie opowiadania M.Strękowskiej - Zaremby "Zabawa w chowanego".

Za lasem płynie strumyk, za strumykiem rozpościera się łąka, na łące rosną zielona trawa i stokrotki o biało-żółtych kwiatach. I jeszcze wiele innych kolorowych kwiatów i zielonych roślin. Pewnego dnia biedronka, żabka, konik polny i motyl cytrynek bawili się na łące w chowanego.
– Jeden, dwa, trzy... – mała biedroneczka odliczyła do dziesięciu i rozejrzała się dookoła.
– Zaraz was znajdę – zawołała, pewna siebie. Po chwili wykrzyknęła radośnie: – Widzę cię, żabko! Siedzisz pod liściem mlecza! Biedronka sfrunęła na liść i zajrzała pod spód. Coś takiego! Żabki tam nie było. Wszędzie tylko zielone źdźbła trawy i liście roślin łąkowych tak samo zielone jak żabka
„To nie ten liść” – pomyślała i przeniosła się na sąsiedni, a potem na kolejny.
O! Coś zielonego mignęło jej przed oczami! Biedronka rozpostarła małe skrzydełka.
– Mam cię, koniku polny! Siedzisz między koniczynkami! Widzę cię! Zaraz będziesz zaklepany – ucieszyła się z odkrycia.
– I hop! – biedroneczka usiadła na listku koniczyny.
„Znowu nic?” – nie mogła się nadziwić, że pośród zieleni nie ma nawet śladu konika polnego. – Zdawało mi się – westchnęła, jednak już po chwili uśmiechnęła się szeroko. „Cytrynka na pewno znajdę. Jest większy od konika polnego i ruchliwszy od żabki” – pomyślała.
Wzbiła się w górę, żeby objąć wzrokiem całą łąkę. Żółty kolor przyciągnął jej uwagę.
– Jest! Widzę cię, motylku! Już po chwili siedziała na płatku stokrotki. Jednak to był tylko kwiat, a dookoła – tysiące podobnych. Czy któryś z nich był motylem cytrynkiem? Z pewnością nie.
– Żabka, konik polny i motylek poszli sobie, a mnie zostawili – powiedziała rozczarowana biedronka. Zrobiło się jej bardzo przykro, że przyjaciele tak z nią postąpili.
– Mylisz się, biedroneczko – odezwał się mądry ślimak. – Twoi przyjaciele wciąż są na łące.
Trudno znaleźć zieloną żabkę i zielonego konika polnego pośród zielonej trawy. Niełatwo też wypatrzyć żółtego motyla, gdy łąka żółci się od kwiatów. Tak jednak powinno być. Barwa chroni twoich przyjaciół przed niebezpieczeństwem. Ci, którzy na nich polują, mają wielki kłopot z odróżnieniem motyla od kwiatka albo konika polnego czy żabki od zielonych liści.
– To prawda – z zieleni wyskoczyli roześmiani przyjaciele biedronki: żabka i konik polny.
– Najprawdziwsza prawda – potwierdził motylek cytrynek i wyfrunął z kępy żółtych jaskrów. – Nie przejmuj się, biedroneczko, że nas nie znalazłaś. Teraz ja będę szukał. Ukryj się dobrze. Żabka i konik polny też.
Biedronka ucieszyła się z takiej zamiany. Ale gdzie znaleźć kryjówkę? Dookoła tyle zieleni. Czerwona biedronka w czarne kropki będzie widoczna z daleka. Szczęśliwie brzegiem rzeki szła uśmiechnięta od ucha do ucha Ada. Usiadła na skraju łąki, żeby odpocząć. Miała na sobie czerwone spodenki w czarne kropeczki. Biedroneczka aż wstrzymała oddech z zachwytu. – Lecę – powiedziała sobie. Skrzydełka, choć małe, poniosły ją na skraj łąki. Usiadła leciutko na pięknych spodniach dziewczynki i... znikła. A może wciąż tam siedzi. Jak myślicie?

Rozmowa na temat opowiadania:
- w co bawili się: żabka, konik polny, biedronka i motylek cytrynek?
- dlaczego biedronka nie mogła odnaleźć przyjaciół?
- co to jest barwa ochronna?

2.Majowa łąka - praca plastyczna ( technika wykonania pracy dowolna ).

Ilustrowanie ruchem i głosem opowiadania rodzica.

Był piękny wiosenny dzień i przedszkolaki wybrały się na spacer na pobliską łąkę (dzieci maszerują parami w różnych kierunkach sali). Słońce mocno świeciło, a wiatr rozdmuchiwał nasiona mniszka pospolitego i innych roślin (dzieci chodzą na czworakach i dmuchają na rośliny). Nagle dzieci usłyszały pierwsze odgłosy. To pracowite pszczółki krążyły nad kwiatkami, szukając najpiękniej-szych okazów, aby zebrać z nich nektar (dzieci latają jak pszczółki, machając rękami – skrzydeł-kami), wesoło bzyczały, nawołując się nawzajem (naśladują bzyczenie pszczół: bzz, bzz, bzz). Na listkach koniczyny siedziały koniki polne, poruszając śmiesznie łapkami, z których strząsały resztki porannej rosy (dzieci siedzą, poruszają w dowolny sposób kończynami), cykając cichutko (naśladują dźwięk: cyt, cyt). Nagle, zupełnie nie wiadomo skąd, pojawiły się żaby (dzieci naśladują skakanie żabek), które kumkały głośno (naśladują kumkanie: kum, kum, kum), jakby ostrzegały się przed jakimś niebezpieczeństwem. Miały rację, że były takie zdenerwowane, bo na łące pojawiła się para bocianów. Chodziły, wysoko unosząc nogi (naśladują chód bociana), z szeroko rozłożonymi skrzydłami, i rozglądały się na boki, co chwilę przystawały i pochylały się, szukając czegoś w trawie. Ponieważ niczego nie mogły znaleźć – klekotały ze złością (naśladują głos bocianów – kle, kle, kle). Wysoko nad łąką krążył skowronek, śpiewając wiosenną piosenkę (naśladują śpiew skowronka:– dzyń, dzyń, dzyń), odpowiadał mu wróbel (naśladują głos wróbla: – ćwir, ćwir, ćwir), który przysiadł zmęczony na pobliskim drzewie w poszukiwaniu pokarmu dla swoich głodnych dzieci. Czekały one niedaleko w gniazdku, piszcząc:... (naśladują kwilenie piskląt: pi, pi, pi), aby jak najszybciej przy-niósł im coś do jedzenia. Dzieci już miały wracać do przedszkola, kiedy zobaczyły ślimaka, który wolno sunął po trawie. Gdy tylko napotkał na jakąś przeszkodę, szybko chował się do domku, który niósł na grzbiecie. Dopiero po chili wystawiał głowę i rozglądał się dookoła (dzieci naśladują zachowanie ślimaka). Nad łąką latały kolorowe motyle, co pewien czas siadając na kwiatkach (dzieci naśladują ruch latających motyli). Przyglądała im się z zaciekawieniem wrona, siedząca na pobliskiej wierzbie i głośno kracząca z zachwytu (naśladują krakanie: krrrra, krrr). Wiosenny wietrzyk poruszał trawą , kwiatami i gałązkami drzew, szumiąc wesołe piosenki szszsz... szszsz... szszuuu...(wydają szumiące dźwięki, kołysząc uniesionymi rękami). Dzieci były zadowolone ze spaceru. Wróciły pełne wrażeń do przedszkola (maszerują parami), gdzie czekał już na nie pyszny obiadek.

Rozwiązywanie zagadek B.Formy - Mieszkańcy łąki
1. Wiosną i latem się pojawia, kiedy ranek nastaje jej kropelki są na kwiatkach, listkach i na trawie. (rosa)
2. Na niebie jej barwy pięknie się mienią, jak most ogromny łączy niebo z ziemią. (tęcza)
3. Błyszczący na jej plecach płaszczyk czerwony, czarnymi kropkami pięknie ozdobiony. (biedronka)
4. Ma barwne skrzydła, fruwa nad łąką i bardzo lubi, gdy świeci słonko. (motyl)
5. Rozciąga policzki jak woreczki małe. Zimowe za pasy przenosi w nich całe. Na czas mroźnej zimy, gromadzi je w norze. Ma miłe futerko, znacie go może? (chomik)
6. Jak się ten owad nazywa? Przez cały dzień pracuje. Na plecach nosi ciężary, kopiec wielki buduje.(mrówka)

Karty pracy, cz.4, s.36-38

Ćwiczenia z tekstem – Książka s. 74 -77

Filmik : Łąka – rośliny i zwierzęta, Edward Grieg – Poranek – YouTube

m.youtube.com/watch? v=bgmm4e9ARw4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Temat tygodnia : ŁĄKA W MAJU
PONIEDZIAŁEK 11.05.2020

Temat dnia : BARWA OCHRONNA

Cele ogólne:

- Rozwijanie zainteresowania przyrodą

- Dostrzeganie piękna majowej przyrody

- zapoznanie ze zwierzętami żyjącymi na łące oraz rosnącymi tam roślinami

- obserwowanie roślin i zwierząt w naturalnym środowisku

- poznanie budowy biedronki

Propozycje zajęć i zabaw :

Ćwiczenia poranne ( zestaw powtarzamy cały tydzień )

- Zabawa orientacyjno – porządkowa Owady na łące.

Dziecko porusza się w różnych kierunkach pokoju na palcach, naśladując głosem ciche brzęczenie. Na dany znak przykuca – owady odpoczywają na kwiatach. Na kolejny znak ponownie porusza się po pokoju.

- Ćwiczenie dużych grup mięśniowych Bukiety kwiatów.

Dziecko spaceruje (tak na niby) po łące, co pewien czas schyla się i zrywa kwiatek. Na hasło: Bukiety kwiatów zatrzymuje się i podnosi do góry raz prawą, raz lewą rękę. Prezentuje swój bukiet.

- Zabawa ruchowa z elementem równowagi Bocian chodzi po wysokiej trawie.

Dziecko chodzi po pokoju, wysoko unosząc kolana. Po kilku krokach zatrzymuje się, staje na jednej nodze, drugą ma opartą o kolano nogi, na której stoi. Porusza złączonymi przed sobą rękami wyobrażającymi dziób bociana i powtarza słowa : Kle, kle, kle, żabki mi się chce.

- Zabawa ruchowa z elementem skoków Ostrożne żabki.

Dziecko – żabka porusza się, skacząc w przysiadzie. Hasło : nie ma bociana jest sygnałem, że niebezpieczeństwa nie ma, żabki mogą skakać dalej.

- Zabawa bieżna Próbujemy złapać motyla.

Dziecko biega w różnych kierunkach. Na hasło: Hop! Wyskakuje w górę z klaśnięciem nad głową.

- Dziecko maszeruje po obwodzie koła we wspięciu na palcach – wysoko, a potem w przysiadzie – nisko.

1.Słuchanie opowiadania M.Strękowskiej - Zaremby "Zabawa w chowanego".

Za lasem płynie strumyk, za strumykiem rozpościera się łąka, na łące rosną zielona trawa i stokrotki o biało-żółtych kwiatach. I jeszcze wiele innych kolorowych kwiatów i zielonych roślin. Pewnego dnia biedronka, żabka, konik polny i motyl cytrynek bawili się na łące w chowanego.
– Jeden, dwa, trzy... – mała biedroneczka odliczyła do dziesięciu i rozejrzała się dookoła.
– Zaraz was znajdę – zawołała, pewna siebie. Po chwili wykrzyknęła radośnie: – Widzę cię, żabko! Siedzisz pod liściem mlecza! Biedronka sfrunęła na liść i zajrzała pod spód. Coś takiego! Żabki tam nie było. Wszędzie tylko zielone źdźbła trawy i liście roślin łąkowych tak samo zielone jak żabka
„To nie ten liść” – pomyślała i przeniosła się na sąsiedni, a potem na kolejny.
O! Coś zielonego mignęło jej przed oczami! Biedronka rozpostarła małe skrzydełka.
– Mam cię, koniku polny! Siedzisz między koniczynkami! Widzę cię! Zaraz będziesz zaklepany – ucieszyła się z odkrycia.
– I hop! – biedroneczka usiadła na listku koniczyny.
„Znowu nic?” – nie mogła się nadziwić, że pośród zieleni nie ma nawet śladu konika polnego. – Zdawało mi się – westchnęła, jednak już po chwili uśmiechnęła się szeroko. „Cytrynka na pewno znajdę. Jest większy od konika polnego i ruchliwszy od żabki” – pomyślała.
Wzbiła się w górę, żeby objąć wzrokiem całą łąkę. Żółty kolor przyciągnął jej uwagę.
– Jest! Widzę cię, motylku! Już po chwili siedziała na płatku stokrotki. Jednak to był tylko kwiat, a dookoła – tysiące podobnych. Czy któryś z nich był motylem cytrynkiem? Z pewnością nie.
– Żabka, konik polny i motylek poszli sobie, a mnie zostawili – powiedziała rozczarowana biedronka. Zrobiło się jej bardzo przykro, że przyjaciele tak z nią postąpili.
– Mylisz się, biedroneczko – odezwał się mądry ślimak. – Twoi przyjaciele wciąż są na łące.
Trudno znaleźć zieloną żabkę i zielonego konika polnego pośród zielonej trawy. Niełatwo też wypatrzyć żółtego motyla, gdy łąka żółci się od kwiatów. Tak jednak powinno być. Barwa chroni twoich przyjaciół przed niebezpieczeństwem. Ci, którzy na nich polują, mają wielki kłopot z odróżnieniem motyla od kwiatka albo konika polnego czy żabki od zielonych liści.
– To prawda – z zieleni wyskoczyli roześmiani przyjaciele biedronki: żabka i konik polny.
– Najprawdziwsza prawda – potwierdził motylek cytrynek i wyfrunął z kępy żółtych jaskrów. – Nie przejmuj się, biedroneczko, że nas nie znalazłaś. Teraz ja będę szukał. Ukryj się dobrze. Żabka i konik polny też.
Biedronka ucieszyła się z takiej zamiany. Ale gdzie znaleźć kryjówkę? Dookoła tyle zieleni. Czerwona biedronka w czarne kropki będzie widoczna z daleka. Szczęśliwie brzegiem rzeki szła uśmiechnięta od ucha do ucha Ada. Usiadła na skraju łąki, żeby odpocząć. Miała na sobie czerwone spodenki w czarne kropeczki. Biedroneczka aż wstrzymała oddech z zachwytu. – Lecę – powiedziała sobie. Skrzydełka, choć małe, poniosły ją na skraj łąki. Usiadła leciutko na pięknych spodniach dziewczynki i... znikła. A może wciąż tam siedzi. Jak myślicie?

Rozmowa na temat opowiadania:
- w co bawili się: żabka, konik polny, biedronka i motylek cytrynek?
- dlaczego biedronka nie mogła odnaleźć przyjaciół?
- co to jest barwa ochronna?

2.Majowa łąka - praca plastyczna ( technika wykonania pracy dowolna ).

Ilustrowanie ruchem i głosem opowiadania rodzica.

Był piękny wiosenny dzień i przedszkolaki wybrały się na spacer na pobliską łąkę (dzieci maszerują parami w różnych kierunkach sali). Słońce mocno świeciło, a wiatr rozdmuchiwał nasiona mniszka pospolitego i innych roślin (dzieci chodzą na czworakach i dmuchają na rośliny). Nagle dzieci usłyszały pierwsze odgłosy. To pracowite pszczółki krążyły nad kwiatkami, szukając najpiękniej-szych okazów, aby zebrać z nich nektar (dzieci latają jak pszczółki, machając rękami – skrzydeł-kami), wesoło bzyczały, nawołując się nawzajem (naśladują bzyczenie pszczół: bzz, bzz, bzz). Na listkach koniczyny siedziały koniki polne, poruszając śmiesznie łapkami, z których strząsały resztki porannej rosy (dzieci siedzą, poruszają w dowolny sposób kończynami), cykając cichutko (naśladują dźwięk: cyt, cyt). Nagle, zupełnie nie wiadomo skąd, pojawiły się żaby (dzieci naśladują skakanie żabek), które kumkały głośno (naśladują kumkanie: kum, kum, kum), jakby ostrzegały się przed jakimś niebezpieczeństwem. Miały rację, że były takie zdenerwowane, bo na łące pojawiła się para bocianów. Chodziły, wysoko unosząc nogi (naśladują chód bociana), z szeroko rozłożonymi skrzydłami, i rozglądały się na boki, co chwilę przystawały i pochylały się, szukając czegoś w trawie. Ponieważ niczego nie mogły znaleźć – klekotały ze złością (naśladują głos bocianów – kle, kle, kle). Wysoko nad łąką krążył skowronek, śpiewając wiosenną piosenkę (naśladują śpiew skowronka:– dzyń, dzyń, dzyń), odpowiadał mu wróbel (naśladują głos wróbla: – ćwir, ćwir, ćwir), który przysiadł zmęczony na pobliskim drzewie w poszukiwaniu pokarmu dla swoich głodnych dzieci. Czekały one niedaleko w gniazdku, piszcząc:... (naśladują kwilenie piskląt: pi, pi, pi), aby jak najszybciej przy-niósł im coś do jedzenia. Dzieci już miały wracać do przedszkola, kiedy zobaczyły ślimaka, który wolno sunął po trawie. Gdy tylko napotkał na jakąś przeszkodę, szybko chował się do domku, który niósł na grzbiecie. Dopiero po chili wystawiał głowę i rozglądał się dookoła (dzieci naśladują zachowanie ślimaka). Nad łąką latały kolorowe motyle, co pewien czas siadając na kwiatkach (dzieci naśladują ruch latających motyli). Przyglądała im się z zaciekawieniem wrona, siedząca na pobliskiej wierzbie i głośno kracząca z zachwytu (naśladują krakanie: krrrra, krrr). Wiosenny wietrzyk poruszał trawą , kwiatami i gałązkami drzew, szumiąc wesołe piosenki szszsz... szszsz... szszuuu...(wydają szumiące dźwięki, kołysząc uniesionymi rękami). Dzieci były zadowolone ze spaceru. Wróciły pełne wrażeń do przedszkola (maszerują parami), gdzie czekał już na nie pyszny obiadek.

Rozwiązywanie zagadek B.Formy - Mieszkańcy łąki
1. Wiosną i latem się pojawia, kiedy ranek nastaje jej kropelki są na kwiatkach, listkach i na trawie. (rosa)
2. Na niebie jej barwy pięknie się mienią, jak most ogromny łączy niebo z ziemią. (tęcza)
3. Błyszczący na jej plecach płaszczyk czerwony, czarnymi kropkami pięknie ozdobiony. (biedronka)
4. Ma barwne skrzydła, fruwa nad łąką i bardzo lubi, gdy świeci słonko. (motyl)
5. Rozciąga policzki jak woreczki małe. Zimowe za pasy przenosi w nich całe. Na czas mroźnej zimy, gromadzi je w norze. Ma miłe futerko, znacie go może? (chomik)
6. Jak się ten owad nazywa? Przez cały dzień pracuje. Na plecach nosi ciężary, kopiec wielki buduje.(mrówka)

Karty pracy, cz.4, s.36-38

Ćwiczenia z tekstem – Książka s. 74 -77

Filmik : Łąka – rośliny i zwierzęta, Edward Grieg – Poranek – YouTube

m.youtube.com/watch? v=bgmm4e9ARw4

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Data dodania: 2020-05-11 07:43:01
Data edycji: 2020-05-11 07:45:47
Ilość wyświetleń: 255
godło Polski - link do strony głównej
Kontakt

64-700 Czarnków

ul. Wroniecka 13

Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej