WOLNE MIEJSCA W PRZEDSZKOLU NA NOWY ROK SZKOLNY 2024/2025 (kliknij w pasek)
Opcje widoku
Ikona powiększania tekstu
Powiększ tekst
Ikona pomniejszania tekstu
Pomniejsz tekst
Ikona zmiany kontrastu
Kontrast
Ikona podkreślenie linków
Podkreślenie linków
Odnośnik do Deklaracja dostępności
Deklaracja dostępności
Resetowanie ustawień
Reset

26.10.2020 r. -

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Temat dnia:  „Uszy na sprzedaż”

 

  • rozwijanie mowy

 

Proponowane zabawy i zadania:

 

1. Zabawa z wykorzystaniem rymowanki.

 

                                                                  Dziecko:

Uszy służą do słuchania,                      Pokazują uszy,

buzią smak badamy,                             mlaskają,

oczy widzą to i owo,                              rozglądają się,

nosem świat wąchamy.                       wąchają, poruszając głową.

 

− Czym wąchacie? Czym słyszycie?

 − Czym badacie smak? Czym patrzycie?

 

 2Kochane dzieci wysłuchajcie opowiadania G. Kasdepke pt. „Uszy na

sprzedaż”(opowiadanie dla łobuzów i nie tylko)

 

Uszy to wdzięczny temat.

Kiedyś już coś na temat uszu mego synka Kacpra pisałem – dzisiaj czas na kolejną opowieść.

Otóż był taki okres w życiu naszej rodziny, kiedy to wydawało nam się – mnie i mojej żonie

Magdzie – że uszy są Kacprowi całkowicie niepotrzebne: wręcz mu przeszkadzają.

Mówiliśmy: „Kacper, chodź na obiad!”.

Kacper nic.

Mówiliśmy: „Kacper, idźmy już do domu!”.

Kacper nic.

Mówiliśmy: „Kacper, wychodź z wanny!”.

Kacper nic.

Bawił się dalej, jak gdyby nie docierały do niego nasze słowa; robił babki z piasku albo oglądał

telewizję, albo taplał się w wodzie – w zależności od tego, gdzie akurat przebywał.

– Może on ogłuchł? – przestraszyła się kiedyś Magda, ale zaraz ją uspokoiłem.

– Popatrz – powiedziałem, a potem zawołałem w stronę piaskownicy, z której od dobrego

kwadransa próbowaliśmy wywabić Kacpra. – Synu, chodź na lody!

Kacper w jednej chwili zerwał się na nogi, złapał wiaderko, łopatkę i już był przy nas.

– Na patyku? – zapytał, oblizując się łakomie. – Czy w kubeczku?

A więc nie ogłuchł.

Ale dogadać się z nim z tygodnia na tydzień było coraz trudniej.

Aż pewnego razu przy kolacji, gdy po raz dwudziesty zapytałem o coś swojego synka, a on mi

nie odpowiedział, wpadł mi do głowy pomysł – skoro uszy są Kacprowi niepotrzebne, to może

sprzedamy je, a za zarobione pieniądze pojedziemy na wakacje, nad morze lub w góry?

– Co ty na to? – zwróciłem się w stronę Kacpra, bez wiary jednak, że mnie usłyszy. – Takie

młode uszy, prawie nieużywane, to pewnie są teraz w cenie… Na pewno się komuś przydadzą.

Kacper zastrzygł uszami jak koń odganiający natrętną muchę, ale nie odezwał się ani słowem.

– Trochę szkoda… – powiedziała Magda. – Zupełnie nowe uszy…

– Szkoda, szkoda… – westchnąłem. – Ale masz lepszy pomysł?

Magda nie miała. Daliśmy więc ogłoszenie do gazety: „Sprzedam uszy, prawie nieużywane,

warto!”. I numer telefonu.

Nazajutrz Kacper chodził od rana niespokojny; pytaliśmy się go, o co chodzi, lecz nie

odpowiadał – za każdym razem jednak wahał się, jakby chciał wydusić z siebie jakieś słowo.

Po dwudziestej zadzwonił telefon.

Zanim zdążyłem do niego dobiec, Kacper już podnosił słuchawkę.

– Halo?... – usłyszałem jego głosik. – Uszy?... Nie, to już nieaktualne… Nie, nie sprzedane… 

 Po prostu właściciel się rozmyślił…

Krztusiłem się ze śmiechu, a i Magda także – chciała iść do pokoju, ale ją powstrzymałem.

– Nie, nie… – mówił dalej Kacper. – Po prostu stwierdził, że przydadzą mu się… Tak… 

 Do widzenia…

A raczej – do usłyszenia!

Kacper odłożył słuchawkę, a my wróciliśmy na palcach do kuchni; po chwili Magda zawołała:

– Kacper, chodź na obiad! Zastygliśmy w oczekiwaniu.

– Już idę! – odkrzyknął Kacper.

No i od tamtej pory rzeczywiście Kacper wykorzystuje uszy tak, jak uszy wykorzystywać należy

– im jednak jest starszy, tym większej nabiera pewności, że głos tego pana, który chciał kupić

Kacperkowe uszy, jakoś dziwnie przypominał głos dziadka Irusia…

 

  • Rozmowa na temat opowiadania

− Przypomnijcie, do czego służą uszy.

 − Czy Kacper reagował na wołania rodziców?

 − Czy był głuchy?

 − Na jaki pomysł wpadli rodzice? Co zrobili?

 − Czy ktoś chciał kupić uszy Kacpra?

 − Kto rozmawiał z osobą, która chciała kupić uszy?

 − Czy Kacper sprzedał uszy?

 − Czy zachowanie Kacpra się zmieniło?

− Jak nazywamy osoby, które nie słyszą?

 − Jak można porozumieć się z takimi osobami?

 

3. A teraz moje Misiaczki wysłuchajcie piosenki pt. „Pięć zmysłów”

 

https://www.youtube.com/watch?v=MnD7PFCTsVo&ab_channel=%C5%9Apiewaj%C4%85ceBrzd%C4%85ce-Piosenkidladzieci

 

 

 

 4. Zabawa Na migi.

 

 Pokazujemy na migi, co dziecko ma robić. Dziecko, po zrozumieniu, wykonuje daną czynność.

Np.: − Pokazujemy na dziecko  i na miejsce na ścianie. (Przejdź tam, pod ścianę).

− Pokazujemy na stopy i wykonujemy gest ściągania buta. (Ściągnij but). − Pokazujemy na

dziecko, potem na dywan i wykonujemy rękami ruchy jak podczas pedałowania. (Połóżcie się

na dywanie i pedałujcie).

 

5. Zabawa rozwijająca koordynację słuchowo-ruchową – Części ciała (tekst

Bożena Forma).

 

 Drogi rodzicu zarecytuj wiersz, a dziecko niech obrazuje go ruchem.

 Dziecko wykonuje przy tym następujące ćwiczenia:

 

 To są oczy – pomrugamy, (mrugają)

 a to nosek – nim wąchamy, (dotykają nosa)

 w buzi zęby – kiedy jemy, (wskazują usta) wszystko nimi przegryziemy.

To są ręce, brzuch, kolana, (wykonują klaśnięcie, dotykają kolan, brzucha)

 a to nogi do biegania. (biegną w miejscu)

Co dnia rano każdy myje (pocierają dłonią o dłoń)

 brodę, ciało, uszy, szyję. (obiema rękami dotykają brody, czoła, uszu, szyi).

 

 

 6. Ćwiczenia słuchowe – rozróżnianie dźwięków dochodzących z otoczenia.

 

Kochane dzieci połóżcie się na dywanie, zamknijcie oczy i wsłuchajcie się w dźwięki

dochodzące z otoczenia. Po chwili otwórzcie oczy i opowiedzcie mamie, co usłyszałyście.

 

 

Data dodania: 2020-10-26 10:33:44
Data edycji: 2022-01-04 22:13:17
Ilość wyświetleń: 771
godło Polski - link do strony głównej
Kontakt

64-700 Czarnków

ul. Wroniecka 13

Bądź z nami
Aktualności i informacje
Biuletynu Informacji Publicznej
Biuletynu Informacji Publicznej