Postanowiliśmy dzisiaj zamienić cały świat w mydlane szaleństwo. To była świetna zabawa, prześcigaliśmy się w tym, kto z nas zrobi największą bankę, kogo bańka będzie się utrzymywała na powierzchni stołu najdłużej, albo też komu uda się zrobić bańkę wewnątrz już powstałej bańki. Bardzo nas to pochłonęło i gdyby nie fakt, że płyn do robienia baniek nam się skończył, to chyba do tej pory tworzylibyśmy bańkowe cuda ;)