Każdy z nas zna legendę o Świętym Marcinie i jego pysznych rogalach, ale nikt nie wie, że my również potrafimy piec rogaliki. Tym razem zabraliśmy się do wyrobienia naszego pysznego ciasta, na które przepis wyszukała nasza pani. Dzięki temu mieliśmy możliwość obserwować jak przygotowuje się rozczyn do ciasta drożdżowego, który później pięknie nam wyrósł. Kolejne etapy wyrabiania ciasta były równie ciekawe i pochłonęły nas całkowicie. Każdy z nas otrzymał piękne trójkątne kawałki ciasta, które po wypełnieniu nadzieniem - powidłami i Nutellą, samodzielnie mogliśmy zwinąć w piękne i kształtne rogale. Kiedy wystygły przyszedł czas na pyszną degustację, niestety czasu nam zabrakło, ale zabraliśmy rogaliki ze sobą do domu;)